Zamach na tożsamość i suwerenność?
Trudno by było spotkać człowieka który nie ceni sobie wysoko swojej szeroko pojętej niezależności i suwerenności. Od kiedy ktoś jest zdolny podejmować samodzielnie decyzje nie lubi gdy ktoś bez wyraźnego i zrozumiałego dla niego powodu próbuje go ograniczać narzucając swoja wolę. Tak jak i ludzie tak samo funkcjonują państwa, podmioty publicznoprawne oraz inne formy organizacji społecznych. Samo stwierdzenie że dana społeczność nie stworzyła formalnych struktur które przypominają formalnie państwo nie znaczy że nie cenią możliwości o decydowaniu o tym w jaki sposób żyją i funkcjonują. Ten wstęp niejako jest wprowadzeniem do krótkiego opracowania tematu takiego jak konflikt między potężną organizacja międzynarodową a innymi podmiotami prawa międzynarodowego publicznego takimi jak państwa. Chodzi przede wszystkim o to że UNESCO bo właśnie o tą organizacje chodzi stawia sobie za cel ochronę dziedzictwa ludzkości. Tworzą je jak można wyczytać z definicji wszystkie unikalne twory zarówno te będące skutkiem działalności człowieka jak i dziełem samej natury. Wiadomym jest że to co kilkaset lat temu było zupełnie powszechnym zjawiskiem dzisiaj może być unikatem i to ze względu na zniszczenia związane z konfliktami zbrojnymi i upływem czasu jeżeli chodzi o wytwory człowieka jak i postępującą urbanizacja i zanieczyszczeniem środowiska jeżeli chodzi o klasycznie pojmowane cuda natury. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku, organizacja UNESCO alarmuje opinię publiczną zwracając uwagę że skoro na danym terytorium znajdują się obiekty czy cuda natury ( przedstawiciele fauny i flory) zagrożone zniszczeniem należy dołożyć wszelkich możliwych starań by do tego nie dopuścić. Wychodzi przy tym z założenia że takie obiekty są zbyt cenne by pozostawić ich los dosłownie i w przenośni w rękach tylko i wyłącznie społeczności która danym terytorium włada. Wiadomo że ochrona szczególnie zabytków i wytworów natury ludzkiej wiąże się z dużymi kosztami, dlatego UNESCO nierzadko wpisując na swoją listę taki obiekt stara się zorganizować środki na jego konserwację i przywrócenie dawnej świetności. Przede wszystkim ważny jest ten aspekt dla ludności danego regionu w przypadku terenów które się określa pomnikami przyrody. Skoro dana społeczność przez dziesiątki a nawet setki pokoleń utrzymywała się chociażby z polowań na dany gatunek to nie można jej od tego powstrzymać nie oferują nic w zamian. Szczególnie że to nie przedstawicielstwie danej społeczności odpowiadają za naruszenie równowagi która stanowi zagrożenie dla istnienia gatunku. Stąd powstają właśnie spory na tle naruszania suwerenności i prawa do samostanowienia. Przedstawiciele plemion zamieszkujących dany teren mają za złe organizacji iż na nich zrzuca odpowiedzialność jednocześnie odmawiając prawa do podejmowania decyzji. Trudno nie wykazać chociaż śladowego zrozumienia dla tego typu myślenia. Wydaje się że człowiek z cywilizowanego świata naprawia swoje błędy nie tylko na swoje barki kładąc odpowiedzialność. Jest to efekt uboczny działania organizacji jednak trzeba też pamiętać że tych pozytywnych dobrych efektów jest tyle że równoważą te drugie. Mało kto jak UNESCO wykazuje się zrozumieniem dla tej problematyki.Tagi: organizacja, człowiek, społeczność | Mapa