Można spotkać gwiazdę

Spa Wielu krytyków zarzuca niski poziom i brak profesjonalizmu polskiemu hiphopowi. Czy mają rację? Na pewno w wielu przypadkach tak. Ale nie we wszystkich na szczęście. Jest kilku artystów w Polsce, którzy wybijają się poziomem ponad pozostałych. Nie jest ich wielu, ale są naprawdę dobrzy. Ich produkcje zawierając wszystko to co powinny zawierać dobre utwory, czyli złożoną ścieżkę melodyczną, inteligentny tekst i (jak to przedstawił O.S.T.R. w swoim kawałku) „oczywiście piękny wokal”. Te czynniki sprawiają, że ich utwory wpadają nam w ucho, są niezapomniane i lubiane. Wpływają także na wizerunek ich wykonawców. Najznamienitsi z polskich artystów hiphopowych to w moim odczucia ta trójka: Łona, O.S.T.R. i Eldo, trochę niżej jest Tede i DonGURALesko, a niżej cała reszta. Pierwszych trzech wykonawców prezentuje znacznie wyższy poziom zarówno muzyczny, jak i liryczny niż reszta polskich muzyków hiphopowych, dlatego dzięki nim uważam, że poziom polskiego hip-hopu nie jest aż tak tragiczny jak mówią.

Cokolwiek by nie mówić o hip-hopie, czy tez innych subkulturach muzycznych, to trzeba jednak oddać sprawiedliwość temu, iż są to wykonawcy bardzo popularni w wśród młodzieży. Nie dziwne więc, że największe gwiazdy hip-hopu są osobami rozpoznawalnymi cenionymi w wielu kręgach. Często w ośrodkach nadmorskich można spotkać którąś z uwielbianych gwiazd. Co ciekawe – te osoby bardzo często spędzają kilka dni urlopu w ośrodkach Spa. Tutaj chodzi zapewne głównie o to, że są to osoby zawodowo aktywne,a kilka dni w Spa i strefie wellness pozwala zapomnieć o trudach gwiazdorskiego życia. O koncertach, studiach nagrań, spotkaniach z fanami i uczestnictwem w telewizyjnym show.

Ośrodki spa tolerują gwiazdy, bo w sumie co za różnica – klient to klient. Tym bardziej gdy mowa o ośrodkach nad Bałtykiem. Przecież nad nasze morze w sezonie jeżdżą niemalże wszystkie gwiazdy filmu i muzyki, nie dziwi więc to właścicieli pensjonatów, hoteli i środków Spa.

Jeśli jako właściciele takiego ośrodka przyjmujemy w swoje progi znaną osobistość, to musimy się liczyć z tym, że bramy naszego Spa często będą przekraczali paparazzi. Świat polskich tabloidów i brukowców rozrasta się w szalenie szybkim tempie, stad też gwiazdom coraz trudniej o prywatność. Wszystkie plotki sprzedają się genialnie i za duże pieniądze przy tym. Nie dziwne, że fotograficy szukają sensacji na każdym kroku. A samym gwiazdom? Trudno o incognito.

Trudno – bo w sezonie sklepikarze są opłacani. Jeśli tylko zobaczą w danej miejscowości znaną osobistość, to od razu wykonują telefon do paparazzi w zamian za kasę sprzedają miejsce pobytu gwiazdy. I tyle z prywatności. Dlatego musimy mieć świadomość, że nawet jako właściciele luksusowego spa możemy popaść w medialne tarapaty. Bo za gwiazdą zawsze przychodzą łowcy sensacji i fotograficy plotkarskich magazynów. A wtedy o sensacje i pomówienie nietrudno. Czy na prawdę chcemy takich chwil?

Tagi: morze, gwiazdy, kuracja | Struktura strony