filorga

Jedno jest pewne – brakuje na polskim rynku wydawniczym wysokiej jakości przewodnika po ośrodkach Spa filorga. Wbrew opinii to produkt bardzo ważny, ponieważ zapotrzebowanie na usługi tego typu obiektów jest coraz większe ale wielu klientów gubi się podczas decyzji dotyczących tego, do jakiego ośrodka warto się wybrać. Bo serwisy internetowe większość z nich ma całkiem przyzwoite, a do tego poparte jest to dobrą reklamą. Ale kiedy już staje się w murach takiego ośrodka, to okazuje się, że połowa zachwalanych rzeczy w ogóle nie ma miejsca. I wtedy przychodzi rozczarowanie i strata czasu.

Wobec powyższego rozglądamy się za różnego rodzaju wydawnictwami w poszukiwaniu sensownego przewodnika. I przed wszystkim przewodnika obiektywnego. Może ktoś powiedzieć, że najlepiej jest się posiłkować czasopismami branżowymi, te bowiem bardzo często publikują ogólnopolskie rankingi na najbardziej „wartościowe” Spa. Tyler że my w ten rankingi zupełne nie wierzymy po jednej z sytuacji w Pobierowie. Kilka miesięcy temu, podczas pobytu w ośrodku Bagińscy Spa przypadkiem podsłuchaliśmy rozmowę właściciela rozmawiającego w holu ze swoim znajomym i opowiadającego, ile kosztowało go miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu. Ze słów właściciele ośrodka wynikało, że wydawnictwa branżowe mają swoisty cennik i kto więcej zapłaci, ten jest wyżej w rankingu i nijak nie liczy się zakres i jakość świadczonych w Spa usług. To szokujące, ale dla naszego kraju bardzo typowe. Zapewne dlatego nasze zaufanie to różnych czasopism branżowych jest tak małe i dlatego też oczekujemy pierwszego, solidnego przewodnika po Spa filorga.

Nie ma co ukrywać – ośrodków Spa w naszym kraju jest z roku na rok coraz więcej. Trudno się zdecydować na wizytę w jakimkolwiek z tych obiektów tym bardziej, ze coraz więcej niepokojących głosów zaczyna do nas – klientów – dochodzić odnośnie tej branży. Okazuje się bowiem, że w większości przypadków w ośrodkach Spa mamy do czynienia z kiepskiej jakości kosmetykami, bo właściciele Spa oszczędzają na czym tylko mogą. A niestety wybierają okrutną dla nas formę, bo nie ma się co oszukiwać – słabej jakości kosmetyki mogą nam bardziej zaszkodzić, niż pomóc. O tym mówią specjaliści pracujący w branży kosmetologicznej.

Dlatego ten artykuł może być swoistym apelem do szefów wydawnictw. Zróbcie prosimy dobry produkt, taki, który będzie głosem uczciwym i niezależnym. Tego typu produkt na pewno doskonale będzie się sprzedawał na rynku. Bo zapotrzebowanie jest wielkie. A my bardzo czekamy, bo do Spa jeździć chcemy, ale nie możemy się coraz częściej zdecydować na konkretne miejsce. Nie chcemy paść ofiarami oszustwa reklamowego. Chcemy po prostu skorzystać z usług profesjonalistów filorga, tyle że na podstawie strony internetowej trudno nam ocenić, czy personel danego Spa będzie zasługiwał na nasze uznanie i zaufanie. Więc jak? Doczekamy się w najbliższym czasie uczciwego przewodnika po Spa?

Tagi: staw, spa, zaufanie | Struktura strony