Bon podarunkowy
Kupowanie prezentów nie jest zadaniem prostym. Każdy solenizant ma zupełnie inne potrzeby i inne zapatrywania na swoje życie. Toteż kiedy przychodzi czas dawania podarunków, to mamy nie lada problem. Zastanawiamy się, czy dany prezent się spodoba, czy też nie. Jak go wręczyć i kiedy... mnóstwo pytań, jak na jeden tylko problem. Musimy jednak mieć świadomość, że współczesny rynek daje nam coraz to większe możliwości. Jedni wola ufać starym, klasycznym prezentom i inwestują w komplety wysokiej jakości pościeli, inni idą do sklepów lub ośrodków Spa i wykupują bony podarunkowe. Czy to dobry pomysł?– „Zagadnienie bonów podarunkowych można rozpatrywać w dwóch różnych perspektyw – mówi socjolog, Anna Jędrzejczyk. – Z jednej strony poruszamy tutaj aspekt podarunku, który jest jakby częścią emocji, jaka obdarowujemy solenizanta. Jeśli dajemy coś od siebie, konkretną rzecz, to na pewno wspomniana rzecz staje się emocjonalna i nawet jeśli prezent nie bardzo przypadnie do gustu obdarowywanej osobie, to i tak możemy tutaj mówić o pewnej wyjątkowości i charakterze. Bony podarunkowe z kolei to prezenty praktyczne, ale niestety nie są one nacechowane emocjonalnie. To tak, jak gdyby ktoś chciał się pozbyć kłopotu – równie dobrze można dać wtedy pieniądze i powiedzieć: idź, kup coś sobie. Na pewni nie każdemu może się to spodobać, wiele kobiet uważa to za brak szacunku i dobrego gustu.”
Inaczej jednak postrzegają takie prezenty osoby młode, wychowywane w nowoczesnym nurcie cywilizacji. Tutaj nie ma chyba wątpliwości – praktyka ponad emocje. Bony podarunkowe cieszą się dużym uznaniem.
– „Ja uważam że to dobry prezent – mówi Joanna Piotrowicz. – Z kobietami to jest tak, że te mają świadomość potrzeby kupowania drogich i dobrych kosmetyków. Ale kiedy przychodzi do wydania pieniędzy, to zawsze jakoś szkoda, bo chciałoby się kupić coś jeszcze. I kończy się na tych tańszych wersjach, niekoniecznie dobrych dla zdrowia. Tak samo jest ze Spa. Bon podarunkowy na dowolne zabieg na pewno ucieszy, bo każda kobieta o wypadzie do spa marzy. Ale sama sobie rzadko takie wyjścia organizuje, to to dość kosztowna przyjemność i wyrzucić pieniążki z własnego portfela jakoś jest trudniej.”
Ośrodki Spa coraz chętniej wprowadzają w swoją ofertę bony podarunkowe. Te można kupować na różne kwoty. Może to być dwieście złotych, może być nawet kilka tysięcy. Wszystko zależy od szczodrości ofiarodawcy.
W ten sposób, mając do dyspozycji sprezentowaną kwotę może solenizant zapisywać się na dowolne zabiegi. Co ważne – nie musi wszystkiego wykorzystywać od razu. To dobra firma zwłaszcza w przypadku Spa miejskich. Wtedy można co kilka dni chodzić na różnego rodzaju zabiegi, przez co utrzymywać ciało w dużo lepszej kondycji. Bo nie mamy wątpliwości, tylko regularne wizyty w Spa mogą nam dać cokolwiek.
A bon podarunkowy... od nas zależy i od gustu solenizanta, czy takie prezent da radość, czy też zasmuci.
Tagi: masaż, terapia, prezent | Struktura strony